Nie podano opisu zmian |
(Dodawanie kategorii) |
||
| Linia 1: | Linia 1: | ||
'''Ziemski Księżyc'''- Je[[Plik:Moon7.jpg|thumb|Księżyc z naszego świata- sorry, ale nie mogłem odnaleźć obrazka ze świata DB, ale wam powiem, że niczym się nie różni od naszego księżyca]]st to kśężyc, tyle, że występuje w Dragon Ball, Dragon Ball Z i Dragon Ball GT. Co mi wiadomo, to chyba w GT i już po Saiyan-Saga księżyc nie występuje, bo został zniszczony przez naszych bohaterów. W naszym ziemskim świecie także występuje księżyc, ale jest taka różnica między naszym a Dragon Ball'owym światem jest taka, że podczas tego księżyca Saiyanie zamieniają się w Oozaru, czyli bezmózgie, brązowe małpy. Księżyc w świecie stworzonym przez pana Toriyamę ma bardzo destruktywną moc. To o tym zaraz, za chwilęczkę. Otóż czemu destruktywna moc? Czytaj dalej. Pierwszy raz wszystko się dzieje podczas sagi Pilafa, gdy mały Son-Goku spojrzał na księżyc. Zaczął się zamieniać w wielką, bezmózgą małpę, zwaną Oozaru. Zniszczył w drobny pył pałac pilafa, i zaczynał niszczyć całą ziemię. Ale nasi bohaterowie, jak:Puarr,Bulma,Oolong, Yamcha odcięli mu ogon. To właśnie też przez księżyc Kakarotto stracił swojego dziadka, bo gdy zobaczył go w pełni znowu w goryla się zamienił i zniszczył, a raczej zmiażdżył swojego dziadka. Druga rzecz się dzieje podczas 21 TB. Kamesennin, wydając się, że wygra z małym Sonem, smaży go techniką o 100 000 V. Mały Goku prawie co by nie zginął, lecz ujrzał księżyc, i uwolnił się spod destrukcyjnego wpływu techniki Kame. Zaczął niszczyć, jako małpisko wielkie stadion na 21 TB. Kamesenin zniszczył księżyc, i wszystko wróciło do normy. Bardzo śmieszne się wydało, jak komentator zawodów powiedział na Kamesenina:"Patrzcie, ten kretyn zniszczył księżyc!". I potem rzecz się dzieje w serii Z. Gohan, podczas treningu z Piccolem, był na wielkiej skałce, i zobaczył księżyc w pełni. Zamienił się w Oozaru, i zaczął rozwalać całą planetę. Potem wkroczył Piccolo, zrównał księżyc z ziemią, i potem już nie występuje w serii Z i GT z obawy tego, żeby Saiyańscy wojownicy nie zamieniali się w bezmózgie małpy. Vegeta podczas walki z Goku ździwił się, czemu nie ma księżyca. Ale Saiyański książę znał coś lepszego niż księżyc. To była technika "Power Ball" i zamienił się w Oozaru. W jego przypadku potrafił kontrolować siebie w postaci małpy. Son-Goku i Gohan tego nie potrafili. |
'''Ziemski Księżyc'''- Je[[Plik:Moon7.jpg|thumb|Księżyc z naszego świata- sorry, ale nie mogłem odnaleźć obrazka ze świata DB, ale wam powiem, że niczym się nie różni od naszego księżyca]]st to kśężyc, tyle, że występuje w Dragon Ball, Dragon Ball Z i Dragon Ball GT. Co mi wiadomo, to chyba w GT i już po Saiyan-Saga księżyc nie występuje, bo został zniszczony przez naszych bohaterów. W naszym ziemskim świecie także występuje księżyc, ale jest taka różnica między naszym a Dragon Ball'owym światem jest taka, że podczas tego księżyca Saiyanie zamieniają się w Oozaru, czyli bezmózgie, brązowe małpy. Księżyc w świecie stworzonym przez pana Toriyamę ma bardzo destruktywną moc. To o tym zaraz, za chwilęczkę. Otóż czemu destruktywna moc? Czytaj dalej. Pierwszy raz wszystko się dzieje podczas sagi Pilafa, gdy mały Son-Goku spojrzał na księżyc. Zaczął się zamieniać w wielką, bezmózgą małpę, zwaną Oozaru. Zniszczył w drobny pył pałac pilafa, i zaczynał niszczyć całą ziemię. Ale nasi bohaterowie, jak:Puarr,Bulma,Oolong, Yamcha odcięli mu ogon. To właśnie też przez księżyc Kakarotto stracił swojego dziadka, bo gdy zobaczył go w pełni znowu w goryla się zamienił i zniszczył, a raczej zmiażdżył swojego dziadka. Druga rzecz się dzieje podczas 21 TB. Kamesennin, wydając się, że wygra z małym Sonem, smaży go techniką o 100 000 V. Mały Goku prawie co by nie zginął, lecz ujrzał księżyc, i uwolnił się spod destrukcyjnego wpływu techniki Kame. Zaczął niszczyć, jako małpisko wielkie stadion na 21 TB. Kamesenin zniszczył księżyc, i wszystko wróciło do normy. Bardzo śmieszne się wydało, jak komentator zawodów powiedział na Kamesenina:"Patrzcie, ten kretyn zniszczył księżyc!". I potem rzecz się dzieje w serii Z. Gohan, podczas treningu z Piccolem, był na wielkiej skałce, i zobaczył księżyc w pełni. Zamienił się w Oozaru, i zaczął rozwalać całą planetę. Potem wkroczył Piccolo, zrównał księżyc z ziemią, i potem już nie występuje w serii Z i GT z obawy tego, żeby Saiyańscy wojownicy nie zamieniali się w bezmózgie małpy. Vegeta podczas walki z Goku ździwił się, czemu nie ma księżyca. Ale Saiyański książę znał coś lepszego niż księżyc. To była technika "Power Ball" i zamienił się w Oozaru. W jego przypadku potrafił kontrolować siebie w postaci małpy. Son-Goku i Gohan tego nie potrafili. |
||
| + | [[Kategoria:Planety]] |
||
| + | [[Kategoria:Przedmioty i obiekty]] |
||
| + | [[Kategoria:Do przerobienia]] |
||
Wersja z 14:30, 8 cze 2013
Ziemski Księżyc- Je
Księżyc z naszego świata- sorry, ale nie mogłem odnaleźć obrazka ze świata DB, ale wam powiem, że niczym się nie różni od naszego księżyca
st to kśężyc, tyle, że występuje w Dragon Ball, Dragon Ball Z i Dragon Ball GT. Co mi wiadomo, to chyba w GT i już po Saiyan-Saga księżyc nie występuje, bo został zniszczony przez naszych bohaterów. W naszym ziemskim świecie także występuje księżyc, ale jest taka różnica między naszym a Dragon Ball'owym światem jest taka, że podczas tego księżyca Saiyanie zamieniają się w Oozaru, czyli bezmózgie, brązowe małpy. Księżyc w świecie stworzonym przez pana Toriyamę ma bardzo destruktywną moc. To o tym zaraz, za chwilęczkę. Otóż czemu destruktywna moc? Czytaj dalej. Pierwszy raz wszystko się dzieje podczas sagi Pilafa, gdy mały Son-Goku spojrzał na księżyc. Zaczął się zamieniać w wielką, bezmózgą małpę, zwaną Oozaru. Zniszczył w drobny pył pałac pilafa, i zaczynał niszczyć całą ziemię. Ale nasi bohaterowie, jak:Puarr,Bulma,Oolong, Yamcha odcięli mu ogon. To właśnie też przez księżyc Kakarotto stracił swojego dziadka, bo gdy zobaczył go w pełni znowu w goryla się zamienił i zniszczył, a raczej zmiażdżył swojego dziadka. Druga rzecz się dzieje podczas 21 TB. Kamesennin, wydając się, że wygra z małym Sonem, smaży go techniką o 100 000 V. Mały Goku prawie co by nie zginął, lecz ujrzał księżyc, i uwolnił się spod destrukcyjnego wpływu techniki Kame. Zaczął niszczyć, jako małpisko wielkie stadion na 21 TB. Kamesenin zniszczył księżyc, i wszystko wróciło do normy. Bardzo śmieszne się wydało, jak komentator zawodów powiedział na Kamesenina:"Patrzcie, ten kretyn zniszczył księżyc!". I potem rzecz się dzieje w serii Z. Gohan, podczas treningu z Piccolem, był na wielkiej skałce, i zobaczył księżyc w pełni. Zamienił się w Oozaru, i zaczął rozwalać całą planetę. Potem wkroczył Piccolo, zrównał księżyc z ziemią, i potem już nie występuje w serii Z i GT z obawy tego, żeby Saiyańscy wojownicy nie zamieniali się w bezmózgie małpy. Vegeta podczas walki z Goku ździwił się, czemu nie ma księżyca. Ale Saiyański książę znał coś lepszego niż księżyc. To była technika "Power Ball" i zamienił się w Oozaru. W jego przypadku potrafił kontrolować siebie w postaci małpy. Son-Goku i Gohan tego nie potrafili.