Dragon Ball: Bezpieczeństwo w ruchu drogowym z Gokū[]

Jeden z dwóch filmów instruktażowych. Dowiadujemy się w jaki sposób bezpiecznie poruszać się po drodze.

Son Gokū wyrusza z Gór Paozu do miasta na spotkanie ze swymi przyjaciółmi w domu Bulmy z okazji jej urodzin. Na swej drodze spotyka humanoidalnego tygrysa. Stojąc na pniu drzewa nad ogromną przepaścią grozi chłopcu, że zrzuci go jeśli ten mu nie ustąpi przejścia, mimo, że był pierwszy i przeszedł znacznie dłuższy odcinek prowizorycznego mostu. Gokū w mgnieniu oka unika ciosu i pojawia się za plecami przeciwnika, ten jest tak zszokowany, że traci równowagę i spada z pnia, wisząc nad przepaścią wskazuje naszemu przyjacielowi kierunek do stolicy i najprawdopodobniej spada.

W tym samym czasie Bulmy szukają Kurilín i Muten Rōshi. Są już w stolicy, lecz niewiedza niestety gdzie znajduje się dom ich przyjaciółki, nie mogą też zadzwonić ponieważ młody wojownik zapomniał karty telefonicznej. Nieopodal nich, mały chłopiec bawi się samochodzikiem i o mały włos, nie zostaje potrącony przez przejeżdżającą ciężarówkę. Od tragedii dzieli go zaledwie kilka centymetrów, na szczęście kierowca zdążył zahamować, po czym zaczyna krzyczeć i wyzywać malca doprowadzając go do płaczu. Tą sytuacje zastaje młoda policjantka, podbiega do malca by sprawdzić czy wszystko jest w porządku i poucza go o konieczności bycia ostrożnym w mieście. Tłumaczy, że najważniejszą zasadą poruszania się w mieście jest "spójrz najpierw w lewo później w prawo". Upomina także kierowce pojazdu o zbyt dużej prędkości. Widać to doskonale ponieważ ślad hamowania jest bardzo długi. Rōshi, stara się zaprosić dziewczynę na kolację, ale Kurilín zachowuje trzeźwość umysłu i prosi o pomoc w odnalezieniu domu Bulmy.

Także Gokū jest coraz bliżej celu, postanawia ponownie zapytać czy zmierza w dobrym kierunku. Przy ruchliwej autostradzie widzi dziewczynkę próbującą złapać "stopa" po drugiej stronie drogi. Wbiega na ulice, skacze i unika pojazdów, czemu z przerażeniem przygląda się młoda autostopowiczka. Otrzymuje od niej reprymendę, ponieważ takie poruszanie się po drogach jest nie dopuszczalne, tłumaczy, że można w ten sposób zaskoczyć kierowce co może prowadzić do wypadku. Mówi o zasadzie patrzenia najpierw w lewo później w prawo. Okazuje się, że dziewczynka ma na imię Suma idzie do stolicy by pobawić się z Shinsekim. W mieście Gokū ponownie pokazuje jak bardzo nieobyty jest, z poruszaniem się w wielkim mieście, próbuje przejść przez ulice na czerwonym świetle. Spotyka policjantkę, tę samą, która pomogła Kurilínowi i Rōshiemu dostać się do domu Bulmy. Kobieta tłumaczy mu, że jeśli chce przejść musi poczekać na zielone światło, a jeżeli miga oznacza to, że zaraz pojawi się światło czerwone. Gokū uważa to za uciążliwe lecz stworzono te zasady dla bezpieczeństwa pieszych. Wyruszają dalej ulicami miasta, spotykają rodzinę Sumy - ciocie, wujka i małego Novu, który z radości, że widzi "siostrzyczkę" wbiega na ulice wprost pod pędzący samochód. Gdyby nie szybka reakcja Saiyanina i jego magiczny kij mogła stać się tragedia. Na szczęście uratował malca w ostatniej chwili. Wytłumaczył mu, że to niebezpieczne wbiegać na ulice ponieważ nie widać nadjeżdżających pojazdów. Znów pojawia się dobrze nam znana policjantka, którą Gokū pyta o drogę do domu Bulmy.

Pierwszy w domu solenizantka zjawia się Yǐnchá i Pǔěr. Zostają szybko wciągnięci przez dziewczynę do przygotowania posiłku ku uldze Wūlónga, który zajmował się tym samotnie. Następnie dotarli Kurilín i Rōshi. Wszyscy razem oczekiwali na Gokū z lekką irytacją, ponieważ chcialeli na niego poczekać z posiłkiem. Gdy dzięki policjantce wojownik dociera na miejsce może rozpocząć się uczta, ale apetyt małego Saiyanina jest tak wielki, że zjada wszystko sam. Chce pochwalić się zdobytymi umiejętnościami, lecz przyjaciele są na niego wściekli. Wszyscy są głodni i pada twierdzenie, że znacznie ważniejsze jest jedzenie od umiejętności Gokū.

Drugim filmem tego typu jest Dragon Ball odcinek specjalny: Straż pożarna Goku